Redakcja Miesięcznika Egzorcysta oraz redakcja strony: http://miesiecznikegzorcysta.pl.
Spotkanie odbędzie się w środę (24 września) o godz. 18.00 na 1 Piętrze Centrum Myśli Jana Pawła II przy ul. Foksal 11 w Warszawie. Wstęp wolny!
Dojazd autobusami: 102, 105, 111, 116, 128, 175, 180, 222, 503, 518, E-2. Przystanek Foksal (ulica Nowy Świat).
Co powinien robić współczesny patriota, żeby „Polska była Polską”? Czego dzisiaj najbardziej wymaga od nas ojczyzna? Uczestnictwa w marszach niepodległości, uczciwego płacenia podatków, kibicowania drużynie narodowej, rzetelnego nauczania historii, bycia ekspertem w swojej dziedzinie i biegłej znajomości języków obcych, by dobrze reprezentować swój kraj na forum międzynarodowym? Która z postaw bardziej pozwala mienić się patriotą? A może w dobie globalizacji, kiedy trzeba być „obywatelem świata”, patriotyzm jest szkodliwy, bo podsyca nacjonalizm i wywołuje konflikty? O sensie współczesnego patriotyzmu i współczesnych przejawach miłości do ojczyzny będą rozmawiać uczestnicy debaty zorganizowanej przez Pallotyńską Fundację Misyjna SALVATTI.pl oraz 1 Piętro Centrum Myśli Jana Pawła II.
W gronie panelistów zasiądą: Małgorzata Anna Maciejewska, filozofka, publicystka, wykładowczyni Gender Studies, Ewa Wanat, redaktor naczelna Polskiego Radia RDC, Łukasz Kobeszko, ekspert Centrum Myśli Jana Pawła II, Karol Mazur, kierownik Działu Edukacyjnego Muzeum Powstania Warszawskiego, Jan Pietrzak, satyryk, monologista, twórca m. in. „Kabaretu Pod Egidą” i Bronisław Wildstein, redaktor naczelny Telewizji Republika. Spotkanie poprowadzi Monika Mostowska.
W dniach 7-8 września mogliśmy przeżywać uroczystości ku czci Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Dzień Matki Bożej Siewnej zgromadził licznych wiernych z okolicznych miejscowości oraz wielu pielgrzymów z odległych stron. Wśród nich byliśmy też my, część z nas dotarła do Kodnia z Częstochowy...
Zostaliśmy ujęci niezwykłą życzliwością i wsparciem (nie tylko duchowym) ze strony Misjonarzy Oblatów. Wszystkim ojcom i braciom wielkie Bóg zapłać. Szczególnie dziękujemy ojcu Mirosławowi Skrzydło OMI za opiekę i oprowadzenie nas po Sanktuarium.
W czasie naszego pobytu okazało się, że opona w naszym samochodzie nie nadaje się do użytku, a zapasu brak. Pojawił się problem, co z tym zrobić. Z kłopotu wybawili nas nasi przyjaciele, którzy nie tylko znaleźli warsztat, przywieźli oponę, ale sami dokonali wymiany. O czym zostaliśmy poinformowani, gdy chcieliśmy się zabrać do pracy. A tu już po wszystkim!
Zapraszamy do konkursu, w którym wygrać można nagrody podarowane specjalnie dla Was przez Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej:
1) Album o Sanktuarium Maryjnym w Kodniu
2) Książka Błogosławiona wina – Zofii Kossak
3) Audiobook - Błogosławiona wina – Zofii Kossak, czytają Roma Drozdówna, Ryszard Zarewicz
Co trzeba zrobić?
Na Facebooku udostępnić tę informację, żeby jak najwięcej osób dowiedziało się, gdzie bije serce Podlasia. Wysłać na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. odpowiedź na pytanie: Dlaczego Mikołaj Sapieha (Pobożny) przywiózł do Kodnia obraz Matki Bożej Gregoriańskiej. W wiadomości należy podać też cyferkę, którą oznaczone są poszczególne nagrody. Można wybrać tylko jedną :)
Zapraszam też do galerii zdjęć.
Arcybiskupie Wyższe Seminarium Duchowne w Szczecinie w dniach 6 i 7 czerwca 2014 r. gościło ponad 500 uczestników I Szczecińskiego Forum Charyzmatycznego. Wspólnota Odnowy w Duchu Świętym zaprosiła na to spotkanie członków ruchów, wspólnot i stowarzyszeń katolickich z archidiecezji szczecińsko- -kamieńskiej, a także wszystkich zainteresowanych problematyką zagrożeń duchowych oraz modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Forum poprzedziły głoszone przez Roberta Tekielego katechezy na temat zagrożeń duchowych we współczesnej kulturze oraz jogi, tarota i bioenergoterapii.
Pełny tekst relacji w drukowanej wersji Miesięcznika Egzorcysta
Człowiek, który złorzeczy, rzuca klątwy i uroki sądzi, że posiadł niezwykłą moc panowania nad aniołami i ludźmi. Tymczasem z myśliwego sam stał się zwierzyną i ofiarą sideł szatańskich. Nie odnosi przy tym żadnych korzyści, ponieważ przez te „dzieła” nie przybliża się do Boga, nie służy Mu i nie jednoczy się z Nim. Środkiem do zjednoczenia jest miłość.
Ostateczne słowo należy do Boga jako Pana historii każdego człowieka. Kto ucieka od Jego towarzystwa, niech się nie dziwi, że za karę Bóg pozwala, aby wpadł w ręce nieprzyjaciół, od których musi znosić męczarnie i utrapienia. Chrześcijanin nie lęka się ani klątw, ani przekleństw, ani wszelkich bezsilnych i nędznych żywiołów świata (por. Kol 2, 8; Ga 4, 3). Całą ufność pokłada w Boskiej Opatrzności, Wszechmocy i Miłosierdziu, przez które wszelkie stworzenie czy z wiedzą, czy bezwiednie, czy chcąc, czy nie chcąc, zawsze pełni wolę Boga w Jezusie Chrystusie (por. Flp 2, 10).
Pełny tekst artykułu w drukowanej wersji Miesięcznika Egzorcysta
Dla człowieka Biblii słowo ma moc sprawczą i jego wypowiedzenie przynosi dobro lub zło, błogosławieństwo lub przekleństwo. W Pierwszej Księdze Samuela czytamy, że moc słowa pochodzi od Boga i jest błogosławieństwem dla ludzi: [Pan] nie pozwolił upaść żadnemu jego słowu na ziemię (1 Sm 3, 19). Słowem wypowiedzianym można zatem z pełną mocą rzucić na kogoś przekleństwo, które jest nieszczęściem.
Takie ujęcie pozwala na przywołanie zdarzenia z Księgi Rodzaju: Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: „Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia” (Rdz 3, 14). Do mężczyzny zaś Bóg rzekł: „Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść – przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia” (Rdz 3, 17). Przekleństwo w Starym Testamencie oznacza raczej „zadekretowanie” wyboru złej drogi i oznajmienie tego, jakie skutki się z tą grzeszną decyzją wiążą. Kiedy w Starym Testamencie do kogoś się mówi: niech cię spotka nieszczęście, to oznajmia się poniekąd, że ono już jest w trakcie realizacji, gdyż określony człowiek lub naród zszedł z drogi błogosławieństwa. Trzeciej możliwości nie ma.
Pełny tekst artykułu w drukowanej wersji Miesięcznika Egzorcysta