Artykuły z numeru 07

Jogi z chrześcijaństwem nie da się pogodzić. Joga to nie ćwiczenia fizyczne. To duchowość, która doprowadziła mnie do ogromnego cierpienia fizycznego i duchowego, odsunięcia od znajomych i tego, co dawało mi kiedyś prawdziwą radość – wyznaje w 7 numerze Miesięcznika Egzorcysta (marzec 2013), poświęconym jodze, Paweł. W artykule „Przez jogę do zniewolenia” przyznaje się również do kontaktów z bioenergoterapeutami, praktykowania akupunktury i akupresury, Metody Silvy, a nawet ustawień rodzinnych Hellingera. W końcu zrozumiałem, że byłem przez złego ducha prowadzony jak na sznurku […] Przestałem twierdzić, że sam poradzę sobie ze swym bałaganem życiowym. Sięgnąłem po Biblię, wyrzekłem się wiary w reinkarnację i karmę.

Zawsze podkreślam, że gdybyśmy byli wierni zwyczajnym praktykom religijnym, jakie proponuje przeciętna parafia, egzorcyści byliby niepotrzebni albo mieliby znacznie mniej pracy – świadectwo komentuje ks. Jarosław Międzybrodzki, egzorcysta archidiecezji katowickiej. Pozostanie tajemnicą ludzkiego serca, dlaczego u jednych osób skutki są bardziej dramatyczne, a u drugich mniej.

Jeśli przestanę się modlić, to będzie po mnie. Szatan tylko na to czeka. Ci, co uważają, że nie mają pokus, już są po jego stronie – mówi w wywiadzie „To jest walka na śmierć i życie”, udzielonym ks. Michałowi Olszewskiemu, egzorcyście diecezji kieleckiej, Tomasz Adamek, mistrz świata w boksie zawodowym. Pięściarz opowiada m.in. o zagrożeniach duchowych czyhających na mieszkańców Stanów Zjednoczonych oraz o tym, jak chroni swoje dzieci – Jeśli nie będę przestrzegał moich dzieci, to one mogą kiedyś wejść w takie towarzystwo, które wciągnie je w magię, tarota czy coś podobnego i popadną w tarapaty.

Mistyk chrześcijański mówi: Bóg jest wszystkim, ja jestem niczym. Czym jest człowiek wobec Boga? Mistyk wschodni powie zaś: ja jestem wszystkim, przenikam wszystko, jestem Bogiem! – s. Michaela Pawlik OP w „Mistyk na marihuanie” podejmuje temat zagrożeń, jakie niesie joga. Niektórzy katolicy uwierzyli w rzekomą mądrość wschodnich guru i w mistyce Wschodu szukają analogii do mistyki chrześcijańskiej. […] prawdziwi mistycy chrześcijańscy nigdy nie wywoływali sobie przeżyć duchowych patologicznym sposobem oddychania czy innymi metodami prowadzącymi do iluzorycznych doznań psychicznych…

W XXI w. nie zbawi nas ani nauka, ani technika, ani tolerancja, ani demokracja, ani dobrobyt materialny. Nie zbawi nas nic i nikt poza Chrystusem – głosi w swoim artykule „Ewangelizacja w cywilizacji śmierci” ks. Marek Dziewiecki i dodaje: Człowiek żyjący w cywilizacji egoizmu, doraźnej przyjemności i pustki aksjologicznej potrzebuje Ewangelii, która

zaprasza do życia w miłości, prawdzie i wolności. Ponadto odpowiada m.in. na pytania – jaki ma być nowy ewangelizator i na czym polega istota nowej ewangelizacji.

„Asceza chrześcijańska” to tytuł artykułu ks. dr hab. Marka Chmielewskiego, który zauważa: Zastanawiające jest, że ci z ochrzczonych, którzy swoją duchowość budują na różnych technikach medytacji, systemu jogi czy zen, potrafią skrupulatnie przestrzegać drobiazgowych przepisów ascetycznych związanych z tymi systemami, podczas gdy jako chrześcijanie lekceważyli elementarne wymagania ascetyczne, jak np. post czy umartwienie zmysłów. Autor zastanawia się, czym ta chrześcijańska asceza jest i jakie są z niej korzyści.

Ponadto w numerze m.in. o tym, że cały Kościół jest charyzmatyczny i każdy wierzący ma jakieś charyzmaty; o iluzjach „jogicznego latania” i obietnicach Maharishiego, dotyczących niezwykłych możliwości techniki Medytacji Transcendentalnej (TM); o świętych libańskich maronitach – Charbelu i Rafce – ich życiu i cudach przez nich czynionych; a także o książkach Grzegorza Felsa „Uwierzcie w Anioła” oraz Grzegorza Górnego „Zbrodnia i medycyna”.