Ponieważ chrześcijaństwo, a zwłaszcza Kościół katolicki, usiłuje być wierne Chrystusowi i Jego Ewangelii, broniąc fundamentalnej prawdy o Bogu i człowieku, dlatego „przeszkadza” realizacji współczesnych ideologii wymyślonych na potrzeby hedonizmu i konsumpcjonizmu. Z tej racji jest deprecjonowane, a nawet prześladowane w różnych obszarach życia i na różne sposoby – stwierdza Artur Winiarczyk, redaktor naczelny „Miesięcznika Egzorcysta”, we wprowadzeniu do październikowego numeru, który porusza kwestię polityki w walce z Kościołem.
Gdy klęczałem przy stacji IX, otworzyłem rozważania, w których przeczytałem: „Nieraz boli, jest trudno, ale to nie powód, żeby rezygnować. Jezu, weź nas na trening przygotowawczy, prowadzący do prawdziwego życia”. Po przeczytaniu tych słów postanawiam: „Dobra, idę!”. Nie miałem jednak pojęcia, że Jezus zabierze mnie na aż tak ciężki trening. (…) Do stacji XIV wlokłem się z ogromnym trudem, ból nogi był nieprawdopodobny. Co chwilę łzy napływały mi do oczu. Były to łzy bólu oraz szczęścia, gdyż byłem już po spotkaniu z Chrystusem i Jego Matką. W drodze do ostatniej stacji padałem pod płotkami. Siadałem i szukałem motywacji, by ruszyć dalej – wyznaje w swoim świadectwie Krystian.
Papież [Jan Paweł II] wzywa do ratowania chrześcijaństwa poprzez ratowanie zaufania dla możliwości ludzkiego rozumu, pojmowanego jako zdolności człowieka do odczytania prawdy o rzeczywistości, zwłaszcza prawdy o dobru, czyli sumieniu. Może tutaj
chrześcijaństwo jest obiektem nowego ucisku i prześladowania? Bez odbudowy zaufania dla ludzkiego rozumu – zapowiada Papież – chrześcijaństwo stanie się kolejną mitologią. Tym się ono różni od innych religii, że buduje „królestwo prawdy”, bo – w przekazie św. Jana – tak Chrystus określił swoje posłannictwo: jako świadczenie o prawdzie. Żyjemy jednak w ramach cywilizacji, którą Jan Paweł II zdefiniował jako „cywilizacja śmierci”. Jej efektem jest skrajny brak szacunku dla ludzkiego życia, co przejawia się w mordowaniu milionów
niewinnych osób (zwłaszcza nienarodzonych). W swojej istocie jednak jest to cywilizacja śmierci sumień, czyli cywilizacja śmierci rozumu, jego ślepoty i obojętności na nienaruszalną wartość ludzkiego życia – wskazuje dr hab. Marek Czachorowski w wywiadzie dla naszego miesięcznika.
Pamiętajmy, że obok największego skarbu znajduje się też największa trucizna, czyli nienawiść. Z nią i jej sługami nie miejmy nic wspólnego. Nienawiść ma pozanaturalne źródło. To odwieczny wróg, który zrobi wszystko, by człowieka nie wpuścić na drogę miłości, a przynajmniej jak najszybciej z niej zawrócić. Działa długofalowo i perfidnie, np. stara się, by człowiek nie zauważał tego, co małe i piękne – przesłania je czymś wielkim, krzykliwym, a najlepiej budzącym grozę i agresję. Ciszę, w której Bóg przemawia, zagłusza wrzaskiem. Miłość, istotny rys „obrazu Bożego” w człowieku, przykrywa warstwą nienawiści, chęcią zemsty, brudem. Wykorzystuje z piekielną inteligencją nową technikę, a przede wszystkim nasze grzechy– przestrzega ks. Marian Rajchel w artykule „Prawda wyzwala, kłamstwo degraduje”.
Komuniści udoskonalili metody rozprawy z Kościołem, zainicjowane przez rewolucjonistów francuskich. W 1922 r. władze sowieckie powołały do istnienia Związek Wojujących Bezbożników. Organizacja kierowała się wskazaniami Marksa, który nazywał religię opium dla ludu, i głosiła, że jedyną przeszkodą dla światowej rewolucji komunistycznej pozostaje Jezus Chrystus. Instytucja stała się narzędziem polityki przymusowej ateizacji społeczeństwa. W tym samym roku zaczęła ona wydawanie swego organu prasowego – dziennika Bezbożnik, którego nakład doszedł do 200 000 egzemplarzy – wskazuje Grzegorz Górny w tekście „Kościół katolicki – wróg numer 1”.
Pomimo wielu zasług UE w zakresie wyrównywania szans oraz bogacenia się jej państw członkowskich, ona sama odchodzi od swojej genezy. A przecież u podstaw jej powstania działali kandydaci na ołtarze – Robert Schuman i Alcide De Gasperi. Konrad Adenauer to również katolik, jednak nie tak bardzo zaangażowany, jak pozostała dwójka osób. Co się zatem stało z potężną instytucją finansową, która miała opierać się na wartościach bliskich chrześcijaństwu? – zastanawia się i udziela odpowiedzi Jan Markosz w artykule „Dlaczego w Unii Europejskiej należy ukrywać wiarę?”.
W przypadku opasłego dzieła Tokarczuk chodziło (…) o propagandę postaci oraz ideologii Jakuba Franka, fałszywego i niebezpiecznego pseudomesjasza, którego propagowanie uznano „na górze” za przydatne. Pomijam tu osobę pani Tokarczuk zainteresowaną od lat ezoteryzmem, jungizmem, ekologizmem czy feminizmem, popierającą publicznie ideologię LGBT – pisze ks. prof. Aleksander Posacki.
Nienawiść, o której mówi Jezus, nie jest tylko pojęciem abstrakcyjnym. W mentalności semickiej „nienawidzić” wskazuje na uporczywe pragnienie wyrządzenia zła, to chęć całkowitej zagłady przeciwnika. Droga prawdy, po której kroczą uczniowie Pana, nie jest ani łatwa, ani prosta. Uczniowie mają ustawicznie świadczyć o Jezusie wobec świata, co z kolei będzie narażało ich na ataki ze strony tegoż świata. Uczniowie, a więc Kościół, nie pozostaną „sierotami” (J 14, 18). Będzie z nimi obiecany i zesłany na nich Duch Święty. Również więź wzajemnej miłości pomiędzy nimi daje im siłę do przeciwstawienia się wrogości świata – wskazuje ks. dr Adam Dynak w artykule „Jak owce między wilkami”.
Współcześni marksiści powielają dawne hasła uwolnienia człowieka od alienacji, od dyktatu Kościoła i religii, od relacji rodzinnych i małżeńskich, które są traktowane jako zależności. Jednakże historia byłego ZSRR i Korei Północnej pokazała, że sytuacja bezalienacyjna po odrzuceniu Boga jest utopią, gdyż nie jest możliwe usunięcie wszelkich form alienacji. Powstają coraz to nowe odmiany dyktatury w postaci mody, warunków ekonomicznych, medialnej poprawności politycznej, władzy dyktatorskiej, terroryzmu – zauważa ks. prof. dr hab. Krzysztof Guzowski w tekście „Demony marksizmu w politycznych przebraniach”.
W numerze także m.in. o św. Remigiuszu, apostole Franków, o posłudze władzy, a także recenzja książki Rozważania różańcowe autorstwa ks. prof. Marka Chmielewskiego.
wspierajmy się nawzajem w tym trudnym czasie! Temat nowego numeru „Miesięcznika Egzorcysta” to Śmierć - brama do życia. Zakupów możesz dokonać w naszej księgarni internetowej MONUMEN.PL
Nie musisz wychodzić z domu. „Miesięcznik Egzorcysta” i książki prześlemy na Twój adres.
Bądźmy razem
Zespół „Miesięcznika Egzorcysta”
teolog, historyk, redaktor
redaktor, dziennikarz i publicysta muzyczny
filozof, wydawca, publicysta, autor ponad 50 książek. Zajmuje się zagrożeniami dla człowieka, wiary, Kościoła i Polski. Prowadzi też Akademię Dobrych Manier