“ Skoro już czepiamy się szczegółów - we WSZYSTKICH filmach Disneya zawarte są seksualne przekazy podprogowe. Można znaleźć kilka prezentacji na ten temat, gdzie klatka po klatce ukazane są wulgarne słowa czy pozycje seksualne. To nie jest kwestia zasłyszanych legend tylko fakty, widoczne gołym okiem. Zgadzam się z tym, że nie należy popadać w obsesję, ale ignorancja jest chyba bardziej szkodliwa. Odnośnie w/w kotka - raczej ufam praktykom (czyli egzorcystom) niż teoretykowi (z całym szacunkiem). Szczęść Boże. ”