W doniesieniach medialnych na temat egzorcyzmów dominują groza i poszukiwanie sensacji. Zdają się one koncentrować na demonach i ich poczynaniach. Grubymi czcionkami wybijane są w nich opisy nadnaturalnych fenomenów, powodowanych przez złe duchy, czy przerażających metamorfoz, które przechodzą opętani, kiedy dochodzi do manifestacji demonicznej. Można czasem odnieść wrażenie, że główną intencją ich autorów jest wzbudzenie w czytelnikach strachu.
Ksiądz Michał Olszewski, najmłodszy egzorcysta w Polsce, oferuje odmienną zgoła perspektywę. Z jego opowieści na temat egzorcyzmu i walki z mocami ciemności bije przede wszystkim ogromna radość i zachwyt mocą Boga, cudami, które sprawia, łaskami, które daje w trakcie tej posługi. To nie złe duchy są tutaj bohaterami, ale Bóg, Matka Boża, święci, którzy przychodzą z pomocą cierpiącym na skutek zniewolenia przez diabła.
Ksiądz Olszewski nie lekceważy bynajmniej tego ostatniego. Wyraźnie mówi, jak bardzo może on być niebezpieczny dla tych, którzy rezygnują z sakramentalnej ochrony przed jego zakusami. Bazując na doświadczeniach z egzorcyzmów, wnikliwie analizuje perfidną strategię demona wobec człowieka. Przywołuje też epizody ze swojej posługi, które niejednego mogłyby mocno przerazić. Jednak czytając jego opowieść, nie czuje się strachu ani grozy, lecz radość z doświadczania działania żywego Boga, wobec którego powodowane przez demony nadnaturalne fenomeny są tylko nędznymi sztuczkami. W przywoływanej w książce rozmowie z innym księdzem, który wahał się, czy przyjąć propozycję zostania egzorcystą, ks. Olszewski zachęca go, mówiąc: Jeśli się zgodzisz, dotkniesz takich rzeczy i takiego działania Boga w ludzkich sercach, których dziewięćdziesiąt procent księży nigdy nie doświadczy. Zobaczysz cuda na własne oczy. W innym miejscu mówi, że właściwie jest „niewierzącym” księdzem, bo dzięki temu, czego doświadczył w trakcie egzorcyzmów, jego wiara przerodziła się w pewność, i że w jakimś sensie egzorcysta dotyka nieba już na ziemi, kiedy sprawuje egzorcyzm.
Jest to więc książka- -świadectwo, książka, która umacnia wiarę, inspiruje, skłania do nawrócenia. Ale ma ona także cenny wymiar edukacyjno-praktyczny. Z jednej strony, przedstawia szczegółowo, punkt po punkcie, przebieg rytuału egzorcyzmu, z drugiej zaś oferuje szereg praktycznych wskazówek związanych z tym tematem: począwszy od tego, czego się wystrzegać, aby nie musieć korzystać z posługi egzorcysty, po zalecenia, kiedy jednak powinniśmy się do niego zwrócić. Znalazły się w niej też odpowiedzi na pytania np. o słynne egzorcyzmy Anneliese Michel, opętanie dzieci czy Nergala vel Darskiego (z którym kiedyś „Wprost” umieściło na jednej okładce ks. Olszewskiego, nie pytając tego ostatniego o zgodę). Ksiądz Olszewski mówi z zapałem i wiarą, ale też jasno i zrozumiale, cały czas odwołując się do swych doświadczeń w walce z mocami ciemności. Przez świeżość perspektywy i ujęcia tematu „Egzorcyzm. Posługa miłości” to inspirująca lektura zarówno dla tych, którzy o egzorcyzmach wiedzą niewiele, i dla zaawansowanych w tej dziedzinie.
Co najważniejsze, to jedna z tych książek, które naprawdę mogą odmienić czyjeś życie.