Czujesz, że ponosisz po ludzku porażkę za porażką w swoim życiu? Ksiądz Krzysztof Kralka przypomina, że ważna jest postawa i przypomina słowa świętego Augustyna: Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
– Możesz nigdy nie wygrać, ale Bóg nie patrzy na efekt zewnętrzny, lecz na serce. Człowiek może być bardzo słaby, zniewolony grzechem, nałogiem, nigdy nie pozbyć się jakiegoś konkretnego grzechu, ale może całe życie walczyć i ciągle umierać, cierpieć, pragnąć. To będzie fantastyczna walka, ponieważ serce nie podda się grzechowi w decyzji. Ale może też być tak, że człowiek nie ma wielkich pokus, a może znajdować się w gorszej sytuacji niż ten, który bardzo grzeszy – mówi w rozmowie z Miesięcznikiem „Egzorcysta” ksiądz Krzysztof Kralka, pallotyn.
Kapłan tłumaczy też, że Bóg poddaje człowieka próbie, by ten zobaczył, jaki jest naprawdę. – Pan Bóg traktuje człowieka w sposób indywidualny. Ale etapy rozwoju duchowego każdy z nas przechodzi takie same: oczyszczenie, oświecenie, zjednoczenie. Ktoś zatrzyma się na pierwszym etapie, ktoś osiągnie ostatni. Ale na tych etapach podejście Boga jest indywidualne – mówi kapłan. Dodaje też, że chrześcijanin na swojej drodze może napotkać „noc”, tj. próbę wiary zesłaną przez Boga. – Te noce mogą mieć różną intensywność i w początkach są słabsze. […] To w zaangażowanym życiu wiary, w tej wierze głębokiej mamy do czynienia z nocami, które obejmują różne sfery człowieka – tłumaczy ks. Krzysztof Kralka SAC.
Kapłan wyjaśnia też, że nie ma czegoś takiego jak „wiara charyzmatyczna”, a jedynie „wiara w Boga”. Przypomina, że – według słów świętego Pawła – każdy chrześcijanin jest charyzmatykiem. – W wielu miejscach spotykam się ze środowiskami, które określają się mianem Kościoła charyzmatycznego. Z wielkim bólem mówię, że niektórzy z tych ludzi są niewierzący. Szukają oni zewnętrznych doświadczeń, ale w momencie próby ponoszą porażki – stwierdza ks. Krzysztof Kralka, pallotyn.
W rozmowie z „Egzorcystą” kapłan wyjaśnia też, że w duchowości mogą pojawić się też pokusy diabelskie, które pozornie mogą wydawać się dobre. – Jako człowiek świecki – mąż, pracownik – mogę wejść w rozpacz, że nie jestem w stanie codziennie być na Mszy świętej, odmówić różańca, brewiarza, medytować. To jest pokusa diabelska, która wybija z powołania – zauważa ksiądz Kralka. – Modlitwa człowieka świeckiego […] jest adekwatna do jego powołania. W pierwszej kolejności jest to modlitwa pracą i wypełnianiem swoich obowiązków. Jeśli jestem uczciwy w pracy, kocham swoją rodzinę i daję jej serce i jeśli robię to ze względu na Jezusa, to to wszystko jest moją modlitwą – tłumaczy ks. Krzysztof Kralka SAC.
Ksiądz Krzysztof Kralka jest rekolekcjonistą, dyrektorem Pallotyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji i moderatorem generalnym wspólnoty „Przyjaciele Oblubieńca”. Kapłan poprowadzi wkrótce rekolekcje (16-18.06.2017) w Zduńskiej Woli, których tematem będzie "Rozeznawanie duchowe drogą pełnienia Woli Bożej". Pełen wywiad, którego kapłan udzielił miesięcznikowi „Egzorcysta” w rozmowie z dr. Pawłem Sokołowskim pojawi się w czerwcowym numerze. Natomiast informacje i zapisy na rekolekcje znajdują się pod tym linkiem: http://miesiecznikegzorcysta.pl/rekolekcje/item/1705-rekolekcje-rozeznawanie-duchowe-droga-pelnienia-woli-bozej-16-18-06-2017-zdunska-wola