Uczniowie technikum we włoskim mieście Prato podjęli wyzwanie rzucone przez nauczyciela i oddali mu na tydzień swoje smartfony. Emocje pojawiły się różne: od paniki i rozpaczy po ulgę i radość. Uczniowie dostrzegli przez ten czas mnóstwo rzeczy, o których nie mieli pojęcia.
Marcello Contento, młody nauczyciel ekonomii, zaproponował uczniom w wieku 15-16 lat eksperyment, w ramach którego młodzież na tydzień oddała wykładowcy swoje telefony i smartfony. Odzyskali je wczoraj.
Najtrudniejsze chwile były na samym początku. – Niektórzy płakali oddając swoje smartfony, inni byli przerażeni – czytamy na stronie gosc.pl, który powołuje się na włoski dziennik „Corriere della Sera”. – Od razu można było rozpoznać uczestników doświadczenia wśród wszystkich uczniów wychodzących ze szkoły. W przeciwieństwie do swych rówieśników nie szli nachyleni nad ekranem i nie pisali wiadomości – czytamy na stronie Gościa. – Nigdy nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tak wszyscy wyglądaj – mówi jedna z uczennic, która oddała telefon. Na początku była spanikowana, ale zaraz potem odkryła, że ma o wiele więcej czasu, niż wcześniej.
– Po szoku pierwszych chwil wszyscy po wyjściu ze szkoły zaczęli ze sobą rozmawiać na ulicy i w autobusie. Niektórzy odkryli nawet znikające z krajobrazu miejskiego budki telefoniczne z aparatami na monety. Pomagał im także nauczyciel, przynosząc krzyżówki i sudoku na wolne popołudnia bez telefonu. Uczniowie rozwiązywali je w domu z rodzicami – pisze gosc.pl. – Nie wiedzieliśmy, że jesteśmy tak uzależnieni od technologii – przyznaje młodzież.
Bardzo zadowolony jest pomysłodawca eksperymentu. – Kiedy drugiego dnia zobaczyłem ich twarze, zrozumiałem, że robimy coś wspaniałego – podkreślił profesor Contento.
Pod koniec marca informowaliśmy o opinii hiszpańskiego sędziego, który stwierdził, że smartfony są dla młodzieży gorsze niż narkotyki. Przeczytać o tym można pod tym linkiem: http://miesiecznikegzorcysta.pl/informacje/item/1643-hiszpanski-sedzia-smartfony-sa-dla-dzieci-gorsze-niz-narkotyki