Woda święcona, pobłogosławiona sól, medaliki… Święte znaki i czynności są nam dane przez Kościół w celu uświęcania naszego życia. Bóg, który jest Panem wszystkiego, pragnie przenikać i przemieniać swoją łaską wszystkie momenty naszego życia. Do przyjmowania Jego łaski uzdalniają nas sakramentalia.
Trzeba pamiętać, że chociaż woda, olej i sól egzorcyzmowane lub poświęcone otrzymują poprzez wstawiennictwo Kościoła szczególną moc, to o skuteczności tych sakramentaliów decyduje wiara, z jaką ich używamy.
Sakramenty i sakramentalia
W konstytucji Sacrosanctum Concilium czytamy: „Prawie każde wydarzenie życia (…) zostaje uświęcone przez łaskę wypływającą z Paschalnego Misterium Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, z którego czerpią swoją moc wszystkie sakramenty i sakramentalia; w ten sposób niemal każde godziwe użycie rzeczy materialnych może zostać skierowane do uświęcenia człowieka i uwielbienia Boga”.
Poszukując dróg Pana, żyjąc w obecności Jego dzieł, mamy korzystać z darów Kościoła. W pierwszej kolejności są to sakramenty święte, zwłaszcza Eucharystia i sakrament pokuty i pojednania – jak zaznacza ks. Jerzy Janowski, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Miętnem. Następnie codzienna medytacja słowa Bożego oraz życie wspólnotowe, a w dalszej kolejności sakramentalia.
W każdy trzeci piątek miesiąca po wieczornej mszy świętej ks. Janowski zaprasza do kościoła w Miętnem na modlitwy o zdrowie duszy i ciała. Podczas nabożeństwa odbywa się egzorcyzmowanie wody, soli, oleju oraz świec. Odnosząc się do świętych znaków i czynności, ks. Janowski stwierdza, że nie można ich używać bez wznoszenia swojego serca ku Bogu. „Pragnąc, aby nasz dom był przestrzenią działania Boga, modlimy się słowami: «Boże, ochraniaj ten dom przed atakiem złego ducha» i używamy np. wody święconej. Stosując sól egzorcyzmowaną do potraw, modlimy się o oczyszczenie pożywienia, które będziemy spożywali, o dobre trawienie pokarmu. Kiedy przyjmujemy lekarstwa, prosimy Boga w modlitwie o lepszą ich wchłanialność oraz skuteczne działanie na nasz organizm” – mówi kapłan. Zapewnia, że moc egzorcyzmowanej wody czy soli jest naprawdę skuteczna. Podaje przykład kobiety, która przez dwa tygodnie używała takiej wody do polewania chorego miejsca i po tym czasie znajdujący się tam guz zniknął. Przytacza też inną historię: „Mam także świadectwo z domu opieki, gdzie było dziecko bardzo niespokojne, płaczące po nocach. Wychowawcy z wiarą modlili się i posypali pokój dziecka solą egzorcyzmowaną. Objawy drażliwości zniknęły”.