Z s. Katarzyną i s. Mariolą, Małymi Siostrami Jezusa z Częstochowy,
rozmawia dr Paweł Sokołowski
Małych Sióstr Jezusa. Kto i kiedy założył to zgromadzenie?
Nasze zgromadzenie powstało 8 września 1939 r. na Saharze. Jest to dzień pierwszych ślubów naszej założycielki małej siostry Magdaleny, która została poproszona przez nuncjusza apostolskiego Sahary o odbycie nowicjatu u Sióstr Białych, by móc napisać Konstytucje nowego zgromadzenia.
Kim była siostra Magdalena?
Mała siostra Magdalena, której proces beatyfikacyjny jest w toku, zafascynowana ideałem życia kontemplacyjnego w świecie i duchowością bł. Karola de Foucauld postanawia iść jego śladami. Dzieje się to w momencie, gdy lekarz oznajmia jej, po 20 latach oczekiwań, że ze względu na swój stan zdrowia powinna przebywać w kraju, w którym nie spada ani kropla deszczu.
Siostra Magdalena wyjeżdża do Algierii, nie myśląc o założeniu żadnego zgromadzenia. Jednak na prośbę wspomnianego nuncjusza apostolskiego pisze Konstytucje nowego zgromadzenia. W jej zamyśle miało to być małe zgromadzenie koczownicze tylko dla ludów islamu.
Kilka lat później, pod natchnieniem Ducha Bożego, siostra Magdalena „składa ofiarę” – jak to sama nazwała – z wyłączności konsekracji dla islamu i rozszerza misję zgromadzenia na cały świat i różne środowiska. Zrozumiała bowiem, że ten sposób życia Ewangelią jest możliwy dla najbardziej zamkniętych i oddalonych od Kościoła środowisk, nieobjętych jego duszpasterzowaniem. W ten sposób pojawiły się wspólnoty robotnicze, obecne w cyrkach, wśród Cyganów czy w więzieniach.
Magdalena po 10 latach zrezygnowała z władzy Odpowiedzialnej Generalnej Zgromadzenia, by oddać ją w inne ręce, a sama jeździła w poszukiwaniu osób czy plemion najbardziej oddalonych i zapomnianych, by tam zakładać wspólnoty małych sióstr. Jej podstawowym pragnieniem była jedność – i to uważała za główne powołanie naszych wspólnot. Była przynaglana miłością do maluczkich i wszelkie bariery stanowiły dla niej wezwanie, by je przekraczać. W ten sposób wiele razy przekraczała specjalnym samochodem „żelazną kurtynę”, mając w aucie Jezusa Eucharystycznego i w ten sposób niosąc Go ludziom pod reżimem marksistowskim. Do Polski przyjechała w ten sposób ze 20 razy! Zmarła w 1989 r., kilka dni po upadku muru berlińskiego, co jest bardzo znamienne.
Jak założycielka rozumiała samą nazwę zgromadzenia?
Małe – ponieważ ich duchowość ma być przeniknięta duchem dziecięctwa w świetle maleńkiego Dzieciątka ze Żłóbka.
Siostry – ponieważ chcą nimi rzeczywiście być dla każdego człowieka, idąc za małym bratem Karolem od Jezusa, który sama siebie nazywał małym bratem wszystkich.
Jezusa – ponieważ On jest ich jedynym wzorem i przy profesji zakonnej Jego imię staje się nowym nazwiskiem.
Dodam jeszcze, że jesteśmy „małe siostry Jezusa od brata Karola od Jezusa”, ponieważ zrodziłyśmy się z Jego myśli i serca, a brat Karol stał się ich ojcem i przewodnikiem w naśladowaniu Jezusa na drodze Ewangelii.