Z ks. prof. Dariuszem Kowalczykiem SJ, wykładowcą teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie,

rozmawia dr Paweł Sokołowski

Od ilu lat jest Ksiądz Profesor wykładowcą teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie?

Wykładam na Gregorianie od stycznia 2010 r. Obecnie mamy tu ponad 2800 studiujących na różnych wydziałach, w instytutach i centrach. To, co wyróżnia Gregorianę, to międzynarodowość. Co roku mamy studentów z ok. 120 krajów.

Co to znaczy, że uniwersytet jest papieski?

Słowo „papieski” to z formalnego punktu widzenia tytuł raczej honorowy. Bardziej istotny jest fakt, że jesteśmy uczelnią kościelną, a zatem podlegamy bezpośrednio Stolicy Apostolskiej, a konkretnie Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej. Najważniejsze decyzje Uniwersytetu przechodzą przez tę właśnie Kongregację. Gregoriana to uniwersytet jezuicki, prowadzony od początku przez zakon jezuitów. Wicekanclerzem uczelni jest generał jezuitów, a Wielkim Kanclerzem prefekt wspomnianej Kongregacji.

Ile jest wydziałów na tym uniwersytecie?

Na Gregorianie jest 6 wydziałów:

Teologii,

Filozofii,

Historii Kościoła i Dóbr Dziedzictwa Kulturowego,

Nauk Społecznych,

Prawa Kanonicznego,

Misjologii.

Ponadto funkcjonują 2 instytuty: duchowości oraz psychologii. Największa jest oczywiście teologia. W ostatnich latach na jej trzech cyklach (bakalaureat, licencjat kanoniczny, doktorat) było co roku prawie 1200 studentów, nie licząc studentów z uczelni afiliowanych.

Jak wygląda Księdza zwyczajny dzień ?

Nie mam zwyczajnych dni (śmiech). Mieszkam w liczącej ok. 70 jezuitów wspólnocie przy Uniwersytecie Gregoriańskim. Obecnie jestem na tzw. semestrze sabatycznym. To czas dany przez uniwersytet profesorowi, aby mógł poświęcić się bardziej akademickim lekturom, poszukiwaniom, pisaniu artykułów naukowych. W II semestrze podejmę normalną pracę na uniwersytecie. Kiedy byłem dziekanem Wydziału Teologii, sporo czasu w ciągu dnia zajmowało mi wypełnianie obowiązków z tym związanych. Bycie „tylko” wykładowcą i profesorem jest bardziej komfortowe. Moje wykłady i seminaria, a także tematy prowadzonych prac doktorskich dotyczą przede wszystkim Trójcy Świętej. Obok pracy akademickiej zajmuję się trochę publicystyką religijno-społeczną. Regularnie piszę do tygodnika „Idziemy”. Ponadto podejmuję różnego rodzaju działania ściśle duszpasterskie. Staram się znajdować czas na dawanie rekolekcji, szczególnie kapłanom.