Z ks. prof. dr. hab. Pawłem Bortkiewiczem TChr rozmawia dr Mariusz Błochowiak
Jak Ksiądz Profesor definiuje gender?
Tutaj napotykamy dużą trudność. „Gender” jest pojęciem obcym, niejednoznacznym. Oznacza uznanie prymatu płci kulturowej i społecznej nad płcią biologiczną. To ma swoje konsekwencje antropologiczne.
Ksiądz nie wyklucza więc istnienia płci kulturowej?
Nie wykluczam, ale też nie wiem, co to jest. Czym jest płeć w aspekcie kulturowym? Czym w aspekcie klimatycznym albo środowiskowym? Mówiąc, że istnieje płeć w aspekcie środowiskowym, kulturowym czy klimatycznym, rozumiem pod tym pojęciem wpływ tych czynników na stałą strukturę płci. A więc np. w związku z obyczajami, kulturą czy środowiskiem może być przyspieszona inicjacja pożycia seksualnego w niektórych kulturach, a nawet regionach geograficznych Polski. Mówi się, że ta inicjacja seksualna następuje szybciej na południu niż na północy. Na pewno występuje szybciej u Egipcjan niż u Eskimosów. Ale to jest wpływ czynników zewnętrznych na płeć, która jako taka ma charakter stały. Natomiast gender formując pojęcie płci kulturowej, traktuje ją jako pewną rzeczywistość normatywną, ważniejszą niż konstytutywna dla człowieka płeć biologiczna...
całość wywiadu w drukowanej wersji Miesięcznika Egzorcysta