Post-wybrana-page-001.jpgabc_ostateczna 1-page-001.jpgaborcja.jpgamulety.jpganiolowie.jpgfalszywi-nauczyciele.jpgjoga.jpgmetoda-hellingera.jpgobciazenie.jpgobjawienia.jpgpakty.jpgpulapka.jpgpycha-zmontowana.jpgrozmowy.jpgrozmowyII.jpgskutki.jpgsztuki.jpguwolnieni.jpgwywolywanie-duchow.jpg
Reklama góra 750 x 100
Nowy numer! zamów teraz
czwartek, 12 marzec 2015 05:57

MYŚLAŁAM ŻE TO DUCH ZMARŁEGO...

Napisane przez Katarzyna
MYŚLAŁAM ŻE TO DUCH ZMARŁEGO...

 

Nie wiedziałam, że robię coś złego, coś niebezpiecznego, coś, co będzie rzutować na moje życie. Demony męczyły mnie po nocach, straszyły. Zaczęłam odczuwać lęki niewiadomego pochodzenia.

 

Mam na imię Kasia i mam 27 lat. Pochodzę z rodziny katolickiej z nazwy. Rodziny, w której jest podział na lepszych i gorszych, w której jedni obmyślają intrygi przeciw drugim, wzajemnie się obmawiają, a w powietrzu czuć nienawiść. W mojej rodzinie zapomniano o Bogu. Pamiętam, jak kiedyś mama prowadziła mnie do kościoła. To było prawie 20 lat temu. Jednak od wielu lat mama tam nie zagląda. Nie pamiętam, żeby mój tata był kiedyś ze mną w kościele na Mszy Świętej czy rozmawiał ze mną o Bogu. Rodzice nie przekazali mi wiary. Nie wychowywali po katolicku. Ważniejszy był dla nich mój brat, którego wiecznie adorowali i stawiali na piedestale. W moim domu często dochodziło do kłótni, słychać też było wyzwiska. Niby moja rodzina nie należała do patologicznych, niby wszystko było w niej OK… lecz w tym wszystkim, jeszcze jako dziecko, czułam się samotna.

 

„Niewinne” wywoływanie duchów

 

W piątej klasie szkoły podstawowej poszłam na urodziny do mojej przyjaciółki. Był tort i prezenty, a potem koleżanka zaproponowała wywoływanie duchów. Nie chciałam tego robić, czułam duży niepokój. Aby nie wyjść na mięczaka, zgodziłam się. Pamiętam, że prosto po urodzinach pojechałam w odwiedziny do babci. Przez większą część drogi myślałam o tym, co zrobiłam… Odczuwałam smutek z powodu mego nieprzemyślanego zachowania. Wiedziałam, że było złe. Czułam, że mogą pojawić się jakieś konsekwencje. Z czasem zapomniałam o tym, co zrobiłam. Zdarzyło się, że jeszcze kilka razy wywoływałam duchy razem z koleżanką. Później ona nie chciała. Zaczęłam więc robić to z innymi znajomymi bądź sama. Trwało to kilka lat. W gimnazjum sięgnęłam po karty tarota, wróżąc sobie i innym. Potem odpowiedzi na nartujące mnie pytania szukałam u wróżki. Sądzę, że większość złych wydarzeń w moim życiu była następstwem okultyzmu, w który się wplątałam.

 

Narkotyki i alkohol

 

W gimnazjum zaczęły się „pierwsze miłości”. Nie narzekałam na brak zainteresowania. Byłam pełna pychy. Obracałam się w towarzystwie osób dobrze znanych w dzielnicy, w towarzystwie, które pomagało mi „załatwić” wiele spraw. W pierwszej klasie gimnazjum zaczęłam brać narkotyki. Najpierw paliłam marihuanę, potem przerzuciłam się na amfetaminę. Do tego trzeba dodać litry alkoholu! Codziennie piwo, wino, wódka! Coraz częściej byłam pijana, coraz częściej naćpana. Pamiętam, jak byłam dumna z tego, że wciągam więcej amfetaminy niż inni… W ostatnich latach liceum to była moja codzienność. Na osiedlu znajomi czuli do mnie respekt. Stałam się agresywna, zaczepiałam innych. Zaczęłam nawiązywać relacje z ludźmi pochodzącymi z najgorszych domów w mieście. Z kolei w moim rodzinnym domu było coraz gorzej. Z tatą miałam fatalne relacje. Bardzo często dochodziło między nami do awantur, wyzwisk, a nawet rękoczynów. Między mną a ojcem istniała nienawiść. Nie byłam sobą, nie wiedziałam, kim tak naprawdę jestem. Szukałam miłości, lecz w domu jej nie odnalazłam. Zaczęłam więc poszukiwać jej u innych osób. W tamtym czasie spotykałam się z moim przyjacielem. Zostaliśmy parą. Chyba pierwszy raz naprawdę się zakochałam. Po roku nasz związek zaczął się jednak psuć, przestaliśmy się dogadywać. Wtedy okazało się, że jestem w ciąży. Ze względu na dziecko postanowiliśmy spróbować naprawić naszą relację. Przestałam ćpać, powoli zaczęłam zmieniać swoje postępowanie. Niestety, ojciec dziecka tego nie robił. Przychodził do domu pijany albo w ogóle nie przychodził… Dochodziło między nami do licznych awantur, także po urodzeniu dziecka. Bywały też lepsze chwile. Wtedy się zaręczyliśmy. Niestety, ze względu na nasz egoizm, niedojrzałość, brak szacunku do siebie, jak również brak zmiany postępowania mojego narzeczonego podjęłam trudną, ale słuszną decyzję o rozstaniu. Po jakimś czasie mój były narzeczony, kiedy dotarło do niego, że to już koniec naszego związku, przestał interesować się swoim dzieckiem. Było to najtrudniejsze doświadczenie w moim życiu… Czułam się wykorzystana i oszukana przez człowieka, którego znałam przeszło 10 lat. A raczej wydawało mi się, że go znam… Stres związany z tą sytuacją wywołał u mnie chorobę. Zaczęłam tracić sens życia, popadać w stany depresyjne. Weszłam w kolejny związek niesakramentalny, który w moje życie wniósł jedynie cierpienie i łzy.

Ostatnio zmieniany piątek, 04 wrzesień 2015 17:03
Tweet

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.


Nasze książki

Wszystkie numery

W naszej księgarni

  • thumbTomasz z Akwinu i liczni teolodzy uwazaja, ze bunt aniołów dotyczył prawdy o Wcieleniu Syna Bozego. Czesc z nich odmówiła słuzby i uwielbienia Syna Bozego, który stał sie człowiekiem.
  • thumbKolorowanki, rebusy, labirynty, krzyżówki i łamigłówki to zadania, które w tej książeczce czekają na dzieci, rodziców i dziadków.
  • thumbKsiążka Biblia w krzyżówce jest adresowana do osób, które posiadają już pewną wiedzę biblijną. 
  • thumb(książka zawiera płytę DVD …i nie żałuj tego) Ktoś powiedział, że nie ma nic bardziej ulotnego niż moda w muzyce rozrywkowej i piosence. Moda potrafi wynieść artystę na szczyty popularności, aby nagle, pod wpływem kaprysu, wbić tego samego artystę w piach zapomnienia.
  • thumbGalilejczycy” to opowieść, w której Autor swoim lekkim piórem inspiruje czytelnika do głębszego przeżycia wydarzeń związanych z narodzinami i dzieciństwem Jezusa. 
  • thumbMłody polityk, który otrzymuje korupcyjną propozycję; dziewczyna szukająca miłości; stojąca na rozdrożu prawniczka specjalizująca się w sprawach rozwodowych; drobny złodziej pragnący ukraść relikwiarz z Krwią Pańską; małżeństwo niemogące doczekać się dziecka; wreszcie kobieta po przejściach i mężczyzna niepotrafiący wyzwolić się ze szponów hazardu. Co ich łączy? W ich historie wchodzi Opatrzność..
  • thumbMatka Boża Pocieszenia jest pośredniczką łask.
  • thumbKsiążka, na podstawie której zrealizowano głośny film z gwiazdorską obsadą.
  • thumbJak młoda Małgorzata pokonała smoka? Dlaczego Agnieszki nie imał się ogień? Czemu Staszek poszedł na piechotę z Polski do Rzymu?
  • thumbZaskakujące świadectwo wizji i snów Muzułmanów.

Piszą dla nas

  • psycholog, psychoterapeuta, wykładowca KUL

  • filozof, teolog, wykładowca akademicki, znawca historii mistyki, nowych ruchów religijnych i sekt, demonologii oraz problematyki okultyzmu i ezoteryzmu. Prowadzi wykłady na licznych uniwersytetach w Polsce (m. in. na KUL, Ignatianum) i za granicą. Jest konsultantem egzorcystów katolickich w kraju i za granicą oraz wykładowcą m. in. na Międzynarodowych Zjazdach Egzorcystów organizowanych przez międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów, założone przez ks. Gabriele'a Amortha.

Ankieta
Która z naszych książek jest najbardziej interesująca?
Która z naszych książek jest najbardziej interesująca?
Zaznacz jedną z odpowiedzi
Rozmowy z egzorcystami

Już 19 pozycji