Dużą część powierzchni Muzeum Narodowego w Warszawie zajmuje obmurowana sadzawka, która w ostatnich tygodniach stała się przedmiotem kontrowersji. Dokładnie rzecz ujmując, nie ona sama, lecz sposób, w jaki ją wykorzystał Jerzy Kalina, autor instalacji Zatrute Źródło.
W Internecie i w mediach klasycznych rozlała się fala krytyki, czasami nawet przekraczająca granice dobrego gustu. Co ciekawe, nie tylko z lewej, ale także i prawej strony…
Olbrzym i instalacja…
W zamierzeniu artysty widzimy postać Jana Pawła II kroczącego przez czerwoną wodę, unoszącego oburącz ponad głową głaz. Jasna figura Karola Wojtyły kontrastuje z czernią głazu i poprzerywaną czerwienią ciemno-gładką powierzchnią sadzawki. Z całą pewnością za chwilę rzuci głazem i przed postacią Jana Pawła II rozbryźnie się woda uderzona ciężarem. Ale, na szczęście, nie jest to pomnik…
Ojciec Święty ma w Polsce dosyć pomników, Jerzy Kalina zaś stworzył dzieło, które znajduje się w zupełnie innym obszarze myślenia i oddziaływania. I w gruncie rzeczy właśnie to nietypowe podejście do postaci Jana Pawła II spowodowało burzę. Jesteśmy w stanie znieść kolejny pomnik, nawet jeżeli jesteśmy przeciwnikami Kościoła i osobistymi wrogami Pana Boga. Pomnik kojarzy nam się z Papieżem Polakiem, a zatem mieści się w konwencji.
Jerzy Kalina tę konwencję przekroczył i poszedł tą ścieżką sztuki, którą konsekwentnie uprawiał przez wiele lat. Instalacje i sztuka „wydarzeniowa” były stałem elementem jego drogi artystycznej. Jest autorem sporej liczby instalacji.
Nie bardzo wiadomo, dlaczego ta formuła wyrażania artystycznego, bardzo popularna w Europie Zachodniej i w USA, nie przyjęła się w Polsce. Instalacja jest działaniem artystycznym polegającym na wpisaniu w pewną zastaną przestrzeń elementów sztuki, przede wszystkim rzeźby, ale możliwe jest też stosowanie malarstwa lub technik mieszanych. Oczywiście krytycy sztuki oraz jej historycy spierają się odnośnie do właściwego zdefiniowania tego zjawiska, jednakże są zgodni co do jednego: niezależnie od tego, jakie materiały i techniki stosuje twórca, niezależnie od tego, czy konkretne instalacje są trwałe czy z założenia czasowe, ich podstawową cechą jest zmiana pewnej zastanej i trwałej przestrzeni (na przykład placów czy budynków) poprzez dodanie do niej pracy, która zmieni lub przynajmniej rozszerzy nasze postrzeganie i rozumienie tej właśnie przestrzeni.
Praca Jerzego Kaliny na dwa sposoby wykorzystuje, a zarazem przeobraża dziedziniec warszawskiego Muzeum Narodowego. Sadzawka zmienia swój charakter i staje się elementem zupełnie nowej, pod względem formy i treści, przestrzeni. Staje się wodą, przez którą kroczy wyobrażony przez artystę Olbrzym Papież. Zanurzona w niej i zalegająca jej dno czerwona tkanina jest jedynie sugestią prezentowanych treści, co wynika z tymczasowego charakteru pracy. I jest owej tymczasowości podkreśleniem.