Włoski egzorcysta o. Gabriele Amorth uważał, że modlitwa jest wielką bronią duchową, która może wpływać nawet na bieg wydarzeń politycznych. Był przekonany, że tak właśnie stało się w przypadku jego ojczyzny.
Niedawno w Italii ukazała się książka poczytnego watykanisty Saverio Gaety pt. Sekretne dziedzictwo księdza Amortha (jak Maryja uratowała Włochy). Autor znany jest także w Polsce dzięki przekładom kilku jego książek, takich jak m.in. Drugi Całun (o chuście z Manoppello), Widzący (o objawieniach w Tre Fontane) czy Proroctwo o dwóch papieżach (o Benedykcie XVI i Franciszku). Bardziej znany pozostaje jednak bohater jego pracy: długoletni oficjalny egzorcysta Watykanu i diecezji rzymskiej – zmarły w 2016 roku Gabriele Amorth.
Partyzant i polityk
Amorth urodził się w 1925 roku w Modenie. Jego ojciec był jednym z założycieli Włoskiej Partii Ludowej – pierwszej partii chrześcijańsko-demokratycznej w Italii oraz bliskim współpracownikiem twórcy włoskiej chadecji ks. Luigiego Sturzo. Sam Gabriele w 1943 roku jako 18-latek wstąpił do katolickiej partyzantki Brigata Italia, gdzie mimo młodego wieku został wkrótce dowódcą batalionu.
Po zakończeniu wojny w 1945 r. odznaczono go Krzyżem Wojennym za odwagę na polu walki. W dekrecie prezydenckim stwierdzono, że „okazał się sprawnym organizatorem, inteligentnym wywiadowcą, odważnym bojownikiem. Choć był trzykrotnie schwytany, udało mu się, zachowując wielką przebiegłość, odzyskać wolność i choć był zagrożony śmiercią, nieustraszenie kontynuował swą działalność, skutecznie przyczyniając się do zwycięstwa”.
W okresie powojennym zaangażował się w działalność Akcji Katolickiej oraz chadeckiej młodzieżówki, na czele której stał wówczas późniejszy wielokrotny premier Włoch Giulio Andreotti. W tym czasie Amorth współpracował blisko z osobami, które w przyszłości okażą się wpływowymi politykami, jak np. trzykrotny burmistrz Florencji – Giorgio La Pira, którego proces beatyfikacyjny toczy się obecnie na szczeblu watykańskim. Sprzeciwiał się zwłaszcza rozszerzaniu na Półwyspie Apenińskim wpływów komunistycznych.
Wróżono mu wtedy wielką karierę polityczną. Gdy Andreotti został podsekretarzem stanu w rządzie Alcide de Gasperiego, zaproponował właśnie Amortha na swoje miejsce. Młodzieniec miał już jednak inne plany. Po skończeniu studiów prawniczych wstąpił do Stowarzyszenia Świętego Pawła i w styczniu 1954 roku przyjął święcenia kapłańskie.